I zaczęło się. Runda rewanżowa rozpoczęta i to jak. W pierwszym meczu pokonujemy Jagę 4:0 i wszyscy wpadają zachwyt. Ja bym troszkę studził ten optymizm, bo to dopiero malusieńki kroczek. Ale i tak wielkie słowa uznania dla zawodników za to co pokazali. Dawno takiego meczu na Rychlińskiego nie było. Myślę że taka wygrana nie mogła się zdarzyć w lepszym momencie niż teraz. To powinno dać takiego porządnego kopa chłopakom do tego aby walczyć o każdy metr na boisku. Cieszy fakt że aż trzech piłkarzy w jedenastce kolejki, oraz Demjan najlepszym zawodnikiem kolejki. Jakże dziwnej kolejki. Jeszcze w czwartek wdziałem w telewizji jakiegoś wielkiego eksperta od piłki, który stwierdzał iż w tej rundzie to nic ciekawego się już nie wydarzy. Legia ma mistrza, bo przecież kto inny, spadek już przesądzony, Podbeskidzie i Bełchatów bo kto inny. Aż tu nagle po pierwszej kolejce wszystko się zmienia. Legia daje ciała, Podbeskidzie gromi i to w dobrym stylu. Nagle Lech ogrywa Ruch i ma punkt straty do Legii. Ruch tylko o sześć oczek nad strefą spadkową. Górnik już wskakuje na trzecią pozycje i ma dwa punkty straty do lidera. Wisła umęczyła remis w Bełchatowie. Przy tym poziomie ligi to byłbym bardzo ale to bardzo ostrożny w przewidywaniu dalszych wydarzeń na boiskach naszej ekstraklasy. Ale co tam mnie interesują inni, mnie interesuje tylko TSP i najbliższy rywal, później kolejny i kolejny. Poniżej kilka klatek z meczu. Zapraszam do oglądania.
