Nie tak to miało wyglądać. Legia pokazała nam miejsce w szeregu. Trudno coś napisać. Z jednej strony chwała chłopakom za to, że znaleźliśmy się w półfinale, a z drugiej nie zrozumiałe dla mnie podejście klubu do PP. Nie zgadzam się z krytykantami, że trener wystawił taki, a nie inny skład. Ten skład po prostu zasłużył sobie na ten mecz w półfinale. To ich zasługa. Wcale nie jest powiedziane, że jakbyśmy zagrali pierwszym składem to by się udało. Wystawiając inny skład, teoretycznie mocniejszy byłoby dużą krzywdą dla nich. Błąd popełniony był od samego początku, decydując się na takie rozwiązanie. Od początku mieliśmy grać tymi którzy są najmocniejsi. Nie przyjmuje wytłumaczeń, że ważna jest liga, że musieliby grać co trzy dni, że PZPN mało płaci za ten Puchar. Sraty pierdaty. Albo jesteśmy zespołem, który walczy o najwyższe cele, albo gramy sobie dla jaj. Jak ten PP ma wyglądać poważnie, jak kluby mają do niego takie podejście. Grając mocnym składem, nie byłoby po meczu pytań. Jakbyśmy grali pierwszym składem, to może. Na koniec, żeby nie było tylko negatywnie, to napisze, że jest jeszcze jeden mecz. Zacytuje również klasyka ” dopóki piłka w grze” Pozdrawiam i zapraszam do oglądania i komentowania zdjęć.